wtorek, 24 lipca 2012

Zakochane w... bieliźnie!

Wiele znanych aktorek pojawiło się na otwarciu ekskluzywnego butiku z damską bielizną. Sklep amerykańskiej marki firmują największe gwiazdy!



Gwiazdy kochają odwiedzać butiki! - Na wszelki wypadek wychodzę z domu z ograniczoną gotówką, żeby nie popaść w szał zakupowy, bo piękne rzeczy potrafią pięknie skusić - mówiła Aneta Zając. Zobacz, które z nich uległy i skusiły się na piękną i ekskluzywną bieliznę!




Aneta Zając uwielbia zakupy! /Engelbrecht /AKPA


To prawdziwy raj dla wszystkich, którzy ulegają pięknym miejscom. Wśród zaproszonych celebrytek udało nam się wypatrzeć m.in. Anetę Zając, Sylwię Gliwę, Olę Kisio, Martę Powałowską, Karinę Kunkiewicz czy Joannę Majstrak.
Dwie młode mamy Aneta Zając oraz Sylwia Gliwa przyznały się, że jak każda kobieta ulegają czarowi takich magicznych miejsc pełnych błyskotek i symfonii zapachów, jednak po urodzeniu dzieci zdecydowanie zmieniły się ich priorytety.
- Oczywiście, jak każdą kobietę i mnie przyciągają piękne drobiazgi, kosmetyki, czy perfumy. Jednak największą słabość mam do bielizny i chociaż zwykle jej nie widać, to lubię czuć, że mam na sobie coś naprawdę pięknego. Na wszelki wypadek wychodzę z domu z ograniczoną gotówką, żeby nie popaść w szał zakupowy, bo piękne rzeczy potrafią pięknie skusić - mówiła Aneta Zając.

Sylwia Gliwa była bardziej powściągliwa w temacie biżuterii, błyskotek i perfum czy balsamów. - Uwielbiam męskie zegarki, do których mam absolutną słabość. Nie uległam jednak modzie na różnego rodzaju bransoletki i nie obwieszam się nimi. Nie jestem też namiętnym poszukiwaczem nowych zapachów, nie spędzam godzin na wąchaniu i testowaniu asortymentu na półkach. Lubię natomiast czytać o nowinkach i jeśli coś mnie zainteresuje, to po lekturze wybieram się po to cudo do sklepu. Teraz niestety, jako młoda matka, nie mam na to kompletnie czasu. Swoje "przyjemności" załatwiam w mig przy okazji zakupów dla dziecka.
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia aktorek, które lubują się w ekskluzywnej bieliźnie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz