wtorek, 22 maja 2012

Zdjęcie

Ewa i Błażej 



Wszystko potoczy się trochę jak w znanej baśni o Kopciuszku. Ewa, którą prezydent miasta wyróżnił stypendium, nie będzie miała się w co ubrać na uroczystą galę z tej okazji. Będzie też rozpaczać, że nie ma z kim na nią pójść. W rolę dobrej wróżki, która wybawi ją z opresji, wcielą się jednocześnie Daga i Radek. Daga zaprojektuje dla Ewy suknię, a Radek zapewni jej towarzystwo podczas uroczystości. I tak Ewa przejdzie totalną metamorfozę. Szara na co dzień niczym mysz bohaterka, w różowej sukni zrobi furorę podczas gali. 


Nie dość, że Ewa będzie wyglądać w niej olśniewająco, to jeszcze u jej boku, zobaczymy ukochanego księcia. Nietrudno zgadnąć kto nim będzie. Radek postanowił wykorzystać okazję i pogodzić Ewę i Błażeja. Do Błażeja w końcu dotrze, że tak naprawdę nie chciał wrócić do Grażyny. Uczucia, które w nim ostatnio targały, były związane ze współczuciem i żalem, dla chorującej na raka byłej. Można więc rzec, że tak jak w baśni ta historia skończy się szczęśliwie - Błażej i Ewa znowu razem. Prawie. Kilka dni później, w drodze powrotnej do domu, Błażej zauważy dwóch zbirów szarpiących bezdomnego. Bez wahania stanie w jego obronie. I to niestety będzie początek jego kolejnych kłopotów.









 

 

 

     
                                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz